-->

Loki bez użycia ciepła - efekty


Wczoraj na noc zrobiłam sobie papilotowe szaleństwo na głowie. Dzisiaj pokaże Wam krok po kroku jak wykonać owe papiloty. Zobaczycie również jakie efekty uzyskałam po ich ściągnięciu. Zacznijmy od początku.




Pocięłam starą koszulkę w około 15 centymetrowe paseczki. Otrzymałam coś takiego.




















Na świeżo umyte włosy nałożyłam trochę pianki i zaczęłam je zawijać na papiloty. Zostawiłam je na całą noc.

















<br>




Rano, gdy tylko wstałam, ściągnęłam papiloty. Moim oczom ukazały się bardzo skręcone włosy. 


























Zaczęłam je przeczesywać palcami a potem ugniatać pianką, ponieważ nie chciałam, aż tak mocnego skrętu.










































Podobają Wam się efekty? A wy jak kręcicie włosy? Częściej używacie lokówki czy raczej preferujecie naturalne sposoby kręcenia?

23 komentarze:

  1. Świetny pomysł. Jak tylko odhoduję włosy na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. efekt bardzo mnie zachwycił, będę musiała spróbować bo zwykle do kręcenia włosów używam lokówki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne!
    Na pewno coś takiego przetestuję <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki efekt można też uzyskać kręcąc włosy na chusteczki nawilżające :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne, może w końcu spróbuje, chociaż nie wiem czy jeszcze nie mam za krótki włosów. Kiedyś robiłam jak miałam włosy lekko za ramiona - baran na głowie gwarantowany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz użyć np tylko 6 papilotów, wtedy będziesz nawijać grubsze pasma i zamiast barana powstaną luźne fale. :)

      Usuń
  6. Ślicznie wyszło. Koniecznie bede musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny efekt. Kręciłam już kiedyś tą metodą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę ładnie to wyszło! Pasują Ci takie włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie wyglądają:) jeszcze nigdy nie używałam żadnych papilotów,może kiedyś się przekonam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fenomenaly pomysl...wyprobuje dzisaj wieczorem xxx

    OdpowiedzUsuń
  11. Łooooł, świetny efekt, jednak moje włosy są chyba trochę za krótkie na takie sprężyny, które rano sięgałyby pewnie do uszu :D ale mam inny patent i wychodzą podobne loki :)
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny efekt, trzeba będzie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jej efekt jest naprawdę piękny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No moim zdaniem loki wyszły przepiękne, takie mięsiste :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne loki, masz piękne gęste włosy, a objętość jest niesamowita! A tak z innej beczki - używasz może lokówki, czy tylko takich naturalnych sposobów kręcenia włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naturalnie moje włosy są lekko kręcone, z resztą to zależy od pielęgnacji czy skręt będzie większy czy mniejszy, więc lokówka na moich włosach gości raz na dwa, trzy miesiące. Wolę naturalne sposoby ;)

      Usuń

Komentarze zachęcają mnie do dalszego blogowania. Miło mi się je czyta. Piszcie, wyrażajcie opinie, zadawajcie pytania. :)