-->

Dwa sposoby mycia włosów - Mycie włosów odżywką oraz "Metoda OMO"



Dzisiaj o myciu włosów odżywką oraz o metodzie OMO. Moje włosy są kręcone i często nadmiernie się puszyły mimo użycia odżywki. Skalp był często podrażniony i łupież pojawiał się od czasu do czasu. Gdy zaczynałam przygodę z włosomaniactwem, doszłam do wniosku, że używam szamponów myjących, zawierających mocne detergenty, silikony i parabeny.


Zaczęłam częściej zwracać uwagę na skład szamponów, aby był jak najłagodniejszy. Zależało mi na tym aby tylko oczyścił on moje włosy oraz nie wywołał podrażnień. Od odżywiania są odżywki, maski i inne produkty. Stosując różne łagodne szampony czułam, że stan mojej skóry  mojej głowy się poprawił. Pomyślałam wtedy aby zastosować coś równie delikatnego a zarazem odżywiającego moje włosy. Padło na:




Mycie włosów odżywką

Metoda polecana posiadaczką suchych i puszących się włosów, zniszczonych zabiegami fryzjerskimi lub gorącymi urządzeniami do stylizacji. Mycie włosów odżywką polecane jest także osobom o podrażnionym skalpie, kręconowłosym oraz tym, którzy często myją włosy.
 
Na samym początku pomyślałam, że to się nie uda. przecież odżywka nawilża, nie pieni się, a jak nałoży się za dużo i niedokładnie spłucze, to włosy będą tłuste. Myliłam się!

 





 
Zacznijmy od tego jaki składnik powinien znajdować się w odżywce: 

Behentrimonium chloride, Benzalkonium chloride, Cetrimonium chloride, Tallowtrimonium chloride, Tricetyldimonium chloride



Czego odżywka myjąca zawierać nie powinna?
Dużej ilości: olejków, protein, silikonów! (oczywiście może zawierać olejki, lecz nie w dużej ilości bo może Nam to obciążyć włosy, a tego nie chcemy)
Jeśli Wasza odżywka posiada jakiś składnik podany powyżej, to jesteśmy coraz bliżej celu. 

Jak myć włosy tą odżywką? 
Moczymy włosy (Nie używamy szamponu!), nakładamy dużą ilość odżywki i pożądnie masujemy skórę głowy. Trzymamy odżywkę jakiś czas na głowie (około 5- 10 minut)  po czym spłukujemy.

Efekty:
Włosy wbrew moim uprzedzeniom nie są tłuste, tylko fajnie nawilżone, mniej się puszą, lepiej się układają. Tą metodę polecam osobą z suchymi oraz kręconymi włosami. Taki sposób mycia stosuję do dwóch razy w tygodniu i bardzo go sobie chwalę. Wadą może być to że włosy trochę szybciej się przetłuszczają oraz to że odżywki trzeba zużyć więcej niż szamponu ale dla takich fajnych efektów warto się poświęcić.


Jeżeli jednak nie polubicie się z "Myciem włosów odżywką" Mam dla was do wypróbowania sposób mycia, dla włosów, które poprzednia metoda zbyt je obciążała.


Metoda OMO
 
Polecana jest ona włosom problematycznym, przesuszonym na długości i przetłuszczającym się u nasady. Cechami dobrze wykonanego zabiegu OMO powinny być delikatność oraz zabezpieczenie nadwrażliwych włosów przed nadmiernym wysuszeniem.

O - pierwszy krok
Stosując metodę OMO, chronimy włosy na długości przed działaniem silnych detergentów, wysuszeniem, plątaniem. Najpierw moczymy włosy, po czym nakładamy odżywkę lub olejek na końce włosów (zabezpieczamy je).
Nie spłukując odżywki do włosów, przystępujemy do kroku drugiego – mycia głowy.
M- krok drugi 
Nakładamy szampon rozcieńczony z wodą na skalp, staramy się omijać włosy na długości, by nie wysuszyć ich nadmiernie, koncentrując się jedynie na skórze głowy. 
Po czym spłukujemy  szampon oczyszczający i pierwszą odżywkę do włosów, po czym nakładamy ostatni preparat pielęgnacyjny.
O- krok ostatni
Pora na ulubioną maskę do włosów lub treściwy środek odżywczy. Maskę odżywczą możemy potrzymać na włosach kilkanaście lub kilka minut, po czym chłodną wodą spłukujemy kosmetyk z włosów. 

Efekty: Bardzo lubię tę metodę, nie wysuszam niepotrzebnie włosów, końcówki są w lepszym stanie, włosy są gładkie, nawilżone, delikatne i przede wszystkim mniej puszące się. Ta metoda różni się tym od "Mycia włosów odżywką" że włosy mniej się przetłuszczają i mogą jej używać osoby które mają z tym problem. :)


A wy jak często myjcie swoje włosy? Jak zabezpieczacie je przed wysuszeniem? Macie jakieś sposoby, aby fryzura nie była zbyt napuszona? :)

20 komentarzy:

  1. nigdy nie słyszałam o tej drugiej metodzie :) ale obydwu zamierzam spróbować. Jaką odżywkę polecasz do tej pierwszej metody ? :) nie chodzi o składniki ale już o konkretny produkt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne do mycia włosów są balsamy z Mrs. Potter. Używałam dokładnie z z aloesem, jedwabiem i białą herbatą KLIK i bardzo polecam :)

      Usuń
  2. Metoda OMO świetnie się u mnie sprawdza, niestety mycie odżywką u mnie nie jest za dobre na dłuższą drogę :c
    P.S. Masz przepiękne włosy! :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne włosy:) Mnie OMO ratowało gdy końce były nadmiernie przesuszone

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz piękne włosy!!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie najlepiej sprawdza się po prostu szampon bez sls. Przeżywałam to sto już razy na blogu, że dzięki odstawieniu tych sls'ów skończył się mój problem z łupieżem. Teraz już jestem zapaloną włosomaniaczką :D Omo jest dla mnie zbyt ciężkie czasem, tzn zbyt mało oczyszczające.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie przeczytałam o tym myciu odżywką i pomyślałam czy nada się moja odżywka z Mrs. Potter, a Ty ją właśnie polecasz! To wspaniale! Na 10000% jutro wypróbuję tę metodę.

    Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga między innymi o robieniu i malowaniu bluzek: http://dlugiwarkocz.blogspot.com/ baaaardzo proszę o dodanie do obserwatorów, ja Twój blog już daawno dodałam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz piękne włosy. Czytałam wiele o metodzie OMO, muszę w końcu wprowadzić w życie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jej sama mam loki, super porady :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy kallos tez polecasz?

    OdpowiedzUsuń
  10. hej,
    czy odżywka Joanna Rzepa nadaje się do pierwszego O w metodzie OMO? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nadaje się do OMO jak i również do mycia włosów odżywką, bo zawiera cetrimonium chloride w składzie który delikatnie myje włosy :)

      Usuń
    2. dziękuję ! :*

      Usuń
  11. Witam. Mam zapytanie, poniewaz ja uzywam masek i odzywek z salonu fryzjerskiego ale do konca nie wiem co sadzic o nich po tym wpisie poniewaz moja odzywka zawiera faktycznie Certimonium Chlorude ale rowniez zawiera olejek kokosowy oraz Hydrolyzed Silk protein a z tego co przeczytalam o Hydro. Silk w necie to niby jest to dobra substancja. Kupujac ta odzywke zapewniano, iz nie posiada silikonu. Moze wiesz cos na ten temat?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam. Mam zapytanie, poniewaz ja uzywam masek i odzywek z salonu fryzjerskiego ale do konca nie wiem co sadzic o nich po tym wpisie poniewaz moja odzywka zawiera faktycznie Certimonium Chlorude ale rowniez zawiera olejek kokosowy oraz Hydrolyzed Silk protein a z tego co przeczytalam o Hydro. Silk w necie to niby jest to dobra substancja. Kupujac ta odzywke zapewniano, iz nie posiada silikonu. Moze wiesz cos na ten temat?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywka może zawierać olejki, ale nie w dużej ilości, bo wtedy może nam to bardziej obciążyć włosy :)

      Usuń

Komentarze zachęcają mnie do dalszego blogowania. Miło mi się je czyta. Piszcie, wyrażajcie opinie, zadawajcie pytania. :)