-->

Maybelline, Great Lash Mascara - tusz pogrubiający pielęgnacyjny



Jakieś 2 miesiące temu będąc w małej drogerii wraz z przyjaciółką szukałam jakiejś fajnej mgiełki do ciała. Podchodząc do kasy moja przyjaciółka widząc tusz Maybelline, Great Lash Mascara od razu zaczęła go wychwalać i wzięła dwa opakowania, a więc ja sugerując się jej pozytywną opinią też go kupiłam. Kosztował mnie jedyne 11 zł/ 12 ml

Na Zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczomych przebój absolutny. Dostępna w pięciu odcieniach, w kolorowym opakowaniu przypominającym dziecięcy kosmetyk. Do wyboru są następujące rodzaje tuszu (w kolejności widocznej na zdjęciu):
- Washable (zmywalny)
- Blackest Black (zmywalny, w kolorze nasyconej czerni)
- Waterproof (wodoodporny)
- Curved Brush (zmywalny z zakrzywioną, podkręcającą szczoteczką). 
Ja posiadam Blackest Black.




Tusz jest bardzo wydajny, mam go już 2 miesiące a końca nie widać ( przy prawie codziennym stosowaniu) Łatwo się nakłada, wydłuża rzęsy, nie robi grudek, nie obsypuje się (a to dla mnie najważniejsze, ponieważ często miałam czarne zakola pod oczami) nie skleja rzęs, już po jednym pociągnięciu można uzyskać bardzo ładny, naturalny efekt Jest dobry do makijażu "make up ,no make up", ale też na mocniejsze podkreślenie oka przy użyciu dwóch warstw. 

Hmm uważam że szczoteczka jest trochę za mała i trzeba się trochę namachać aby pomalować całe rzęsy, ale myślę że to nie jest wielki problem przy tylu plusach tego tuszu. 

Niestety, dostępność jest kiepska. Warto go szukać w mniejszych drogeriach i na allegro. 






Verona, Ingrid, Beauty Balm BB Cream (Krem BB z podkładem) - recenzja lekkiego kremu z podkładem za grosze.




 Dzisiaj chce pokazać Wam mój nowy nabytek który kupiłam w Wispolu na stoisku z kosmetykami firmy INGRID. Kupując nasze polskie "kremy BB" nie możemy spodziewać się cudów, ponieważ nie działają tak jak te prawdziwe i nie dają efektu 'wow'.

Krem ma 3 odcienie, ja wybrałam odcień numer 2, następnym razem chyba wybiorę ten ciemniejszy, ponieważ słoneczko mnie trochę opaliło. Pewnie zastanawiacie się ile ten kosmetyk kosztował, a więc Jego cena wacha się w granicach 9- 15 zł, mi udało się go kupić za 11zł a więc bardzo mało . Składu nie ma nie najgorszego. Właściwie oprócz tego co zawierają standardowe podkłady ma jeszcze filtr i wyciąg z herbaty który działa antybakteryjnie. 














Mam cerę mieszaną z skłonnością do przetłuszczania w strefie T, uważam że to dobry lekki tani podkład. Dla mnie ma wystarczające krycie. nie zapycha mnie, nie uczula, wydaje mi się że po Jego zmyciu moja skóra jest nawilżona. Na niego nakładam jeszcze puder na strefę T ze skrobi ziemniaczanej i skóra pozostaje matowa przez jakieś 8 godzin na pewno :) Na zdjęciu sam podkład bez pudru.




Dwa proste odżywiająco - wygładzające spray-e do włosów DIY




Dzisiaj pokaże wam jak w prosty sposób ujarzmiłam moje niesforne suche włosy. Przejdźmy do konkretów...

Spray numer 1 ( do włosów puszących się nawilżający, odżywiający i wygładzający )

1. Co potrzebujemy?

- Pojemnik z atomizerem
-Wodę ( Ja użyłam Kropli Beskidu)
-Emulsje Ziaja, Masło Kakaowe, Emulsja do twarzy i ciała (tutaj recenzja KLIK)



2. Sposób wykonania

Do pojemnika z atomizerem wlałam trochę ponad pół szklanki wody dodałam 2/3 łyżeczki masła kakaowego i wstrząsnęłam.  Przed każdym użyciem trzeba powtórzyć czynność i wstrząsnąć :)

3. Sposób użycia

Spryskuje suche włosy po czym mocno je ugniatam. Nie rozczesuje.

4.Efekty  

Włosy mega gładkie, jeszcze nigdy nie miałam takich gładkich włosów i nawilżonych włosów w taki prosty sposób, są na pewno ujarzmione i cały czas mam ochotę ich dotykać :)



Spray numer 2 ( do włosów kręconych, puszących się, efekt mokrej włoszki)

1.Co potrzebujemy? 

- pojemnik z atomizerem
- olejek rycynowy
- zwykłą wodę przegotowaną lub mineralną (użyłam kropli Beskidu niegazowanej) 
- odżywkę (użyłam Ziaja, Intensywna Pielęgnacja Włosów, Odżywka `Codzienna pielęgnacja z olejkiem jojoba`




2. Sposób wykonania

Do pojemniczka wlewamy wody ( wlałam jej jakoś ponad 3/4 szklanki to zależy od pojemniczka jaki posiadamy) dodajemy 2 małe łyżeczki odżywki i łyżeczkę olejku rycynowego) po czym mocno wstrząsamy (przed każdym ponownym użyciem również)

3. Sposób użycia

Ja nakładam na włosy wilgotne tuż po ich umyciu. Spryskuje tylko do 20 cm od końcówek mocno ugniatam rękami,  po czym czekam aż naturalnie wyschną. 


4.Efekty

Włosy ładnie pofalowane dodatkowo nawilżone. efekt "Mokrej Włoszki" uzyskany. Taka fryzura najefektowniej wygląda w lecie i dodatkowo jest zabezpieczona przed promieniami UV, ponieważ odżywka zawiera Filtry :)








Podsumowanie...
Ogólnie spray nr 2 jest do włosów na prawdę suchych i można nim uzyskać efekt tłustych włosów jeśli się przesadzi, trzeba go stosować z umiarem, natomiast  spray nr 1 jest bardziej lekki i raczej nie można nim sobie zrobić krzywdy. Włosy nie są po nim tłuste tylko mega nawilżone :)



DAJCIE ZNAĆ JAKIE UZYSKAŁYŚCIE EFEKTY :)